Specjał znów przed szansą na niespodziankę.

Tylko kilku minut zabrakło zawodnikom Specjału by zrobić niespodziankę na skalę całego sezonu i zagrozić pozycji Linetechu. Michał Kozak z Mix-Blachu skutecznie zastępuje pauzującego Damiana Raka i daje swojej drużynie zwycięstwo nad Teknią 4-1. W hicie kolejki, ButyJana.pl zapewniają sobie pewne zwycięstwo 4-0.

Z uwagi na problemy kadrowe drużyny Jasionka Airport, mecz został odwołany. Walkowerem wygrywa Kruszgeo, stosunkiem bramkowym 5-0.

Mimo, iż pomiędzy słupkami zabrakło podstawowego goalkeepera Tekni, Macieja Surowca to Michałowi Kochmanowi nie można było odmówić dobrej postawy na pozycji bramkarza. Teknia podtrzymuje swoją „passe” jednej bramki w kolejce, jednak nareszcie oglądaliśmy ze strony ofensywy tej drużyny liczne próby strzeleckie. Dariusz Ustrzycki w tym spotkaniu miał conajmniej 4 znakomite sytuacje na zdobycie gola. We wszystkich jednak zabrakło lepszego wykończenia. Co najważniejsze jednak, Teknia nareszcie zaczęła wychodzić do przodu i próbować na różne sposoby strzałów na bramkę rywala – tego tej drużynie brakowało niemal od początku. Mix-Blach oczywiście zaprezentował lepszy futsal od swoich rywali. Jednak nie był to najwyższy poziom tej drużyny. Ten mecz rozgrywali raczej mocno zachowawczo, choć i błędy w defensywie się pojawiały. Michał Kozak, skutecznie zastąpił na pozycji czołowego strzelca, swojego kolegę z drużyny Damiana Raka, który pauzował w tym spotkaniu za czerwoną kartkę z czwartej kolejki. Najmłodszy z rodziny Kozaków pokonywał bramkarza Tekni, aż trzykrotnie. Czwartego gola dołożył Paweł Kozak. Po tym spotkaniu Mix-Blach odzyskuje trzecią pozycję (bezpośredni wygrany pojedynek z drużyną MB Aerospace).

Znakomita postawa Specjału, znów napsuła krwi faworytom. Przypomnijmy, że od trzeciej kolejki, kiedy Specjał mocno zagroził drużynie ButyJana.pl w bezpośrednim pojedynku, zawodnicy Jakuba Walora nabrali wiatru w żagle. W czwartej kolejce pokonując Jasionkę Airport i teraz stawiając czoła – jak równy z równym – drużynie lidera. A przypomnijmy, że ekipa Linetechu, to rekordziści w ilości meczów bez porażki czy chociażby remisów. Zawodnicy Mateusza Folty mają już na swoim koncie 16 spotkań bez straty punku! To absolutnie rekordowy wyczyn. I teraz ta strata mogła przytrafić się w meczu z drużyną z szóstego miejsca. Specjał, aż dwukrotnie w tym meczu był na prowadzeniu i aż do trzydziestej minuty utrzymywał się wynik remisowy 2-2. Linetech otworzył worek z bramkami dopiero na ostatnie chwile meczu. Wtedy kiedy defensywa Specjału była już mocno wycieńczona. Warto zauważyć, że Linetechowi nie brakowało w tym meczu sytuacji podbramkowych, jednak albo świetnie bronił Jakub Walor, albo akcje w ostatniej chwili przerywali defensorzy, albo Adrian Nowak uderzał w poprzeczkę lub słupek. To jednak nie zmienia faktu, że Specjał również stwarzał sobie dobre sytuację, a aż dwie wykorzystał. Gdyby tylko kondycyjne zawodnicy tejże drużyny wytrzymywali na parkiecie nieco dłużej, to końcówka mogłaby być znacznie bardziej emocjonująca.

W HICIE KOLEJKI zmierzyły się zespoły MB Aerospace z ButyJana.pl. Zdecydowanie był to jeden ze słabszych występów ekipy Krzysztofa Rzepy w tym sezonie rozgrywkowym. Drużynie przede wszystkim brakowało iskry w grze i skutecznego wykończenia, co odzwierciedla wynik spotkania 0-4 dla ButyJana.pl. Wydaje się, że zespół Konrada Wrony nie musiał w tym meczu wrzucać nawet najwyższego biegu, by zagwarantować sobie bezpieczne zwycięstwo. Szybkie wyjście na prowadzenie 2-0 przyszło w jednej – dziewiątej minucie spotkania –  i po tym zawodnicy w niebieskich strojach nabrali dużo pewności. MB Aerospace nie pomagał nawet fakt, że w bramce Butów Jana brakowało podstawowego GK tej ekipy – Łukasza Pokrywki, którego zastapił zawodnik z pola, Michał Worosz. Zastąpił go jednak znakomicie, popisując się conajmniej czterema świetnymi interwencjami (a w sumie, aż dziesięcioma) i nie doprowadzając do ani jednego trafienia. Statystyki spotkania w ilości strzałów na bramkę wyglądają na zbliżone, jednak na parkiecie dominował zespół wicelidera tabeli i to w całym rozrachunku stawia ekipę Konrada Wrony na drugim miejscu, zaś MB Aerospace spada na czwartą pozycję (bezpośredni przegrany pojedynek z drużyną Mix-Blachu).

5 KOLEJKA

RETRANSMISJA